Fakt, że obecność psa w życiu człowieka ma wiele plusów każdy wie. Pies obniża ciśnienie, zmniejsza stres i motywuje do ruchu. Psiarze często mówią do swoich pupili, ale pytanie czy pies coś z tego rozumie? Otóż coraz więcej badań wykazuje, że psy rozumieją nas! Co prawda nie jest to w takim stopniu jak pokazuje to Hollywood na przykładzie „Lessie”, ale psy potrafią wyczuć nasze emocje w głosie czy ton w jakim mówimy.
Coraz więcej badań wykazuje, że psy rozumieją nas, potrafią wyczuć nasze emocje w głosie czy ton w jakim mówimy
Psy przez skojarzenia i częste powtarzanie danego słowa, potrafią je zapamiętać, np. mówiąc zawsze przed wyjściem na spacer „spacerek” pies na pewno zapamięta co to znaczy. Mówiąc przed posiłkiem „jemy” też będzie znał to słowo. W komunikacji z psem trzeba być konsekwentnym i dawać jednoznaczne wskazówki przez słowo oraz ton w jakim mówimy.
W komunikacji z psem trzeba być konsekwentnym i dawać jednoznaczne wskazówki przez słowo oraz ton w jakim mówimy
Inaczej powinniśmy mówić „brawo, dobry pies” a inaczej „nie wolno”. Warto używać zawsze tego samego słowa i tonu głosu. Na przykładzie komendy „siad” nie używajmy zamiennie jej z zostań, waruj czy nie wolno. Wprowadzi to tylko niepotrzebny chaos w rozumowaniu psa. Jeżeli chcemy przekazać psu, że jesteśmy z niego dumni i zadowoleni wzmocnijmy znaczenie „dobry pies” pogłaskaniem albo przysmakiem. Z czasem zrozumie, że „dobry pies” oznacza coś pozytywnego.
Jeżeli jesteśmy zadowoleni z jego zachowania wzmocnijmy znaczenie „dobry pies” pogłaskaniem albo przysmakiem
Rozmowa ze swoim czworonożnym przyjacielem na pewno zaowocuje w przyszłości. Pewnie każdy z nas ma wrażenie, że psy rozumieją dużo więcej. Ile razy mówiliśmy coś do naszego pupila a on tak patrzył ze zrozumieniem na nas, przekręcając głowę. Ja mam wrażenie, że one wszystko rozumieją co mówię!
